PIJANY KIEROWCA WPADŁ DZIĘKI CZUJNOŚCI ŚWIADKÓW
W miniony weekend w ręce mundurowych wpadli trzej nietrzeźwi kierowcy. Jeden z nich został zatrzymany dzięki czujności innych kierowców. Badanie wykazało, że 52-latek ma blisko 2 promile alkoholu w organizmie. Podobne wyniki badania stanu trzeźwości mieli również dwaj inni kierowcy zatrzymani przez policjantów. Wszyscy stracili prawa jazdy. Za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości kodeks karny przewiduje karę do 3 lat pozbawienia wolności.
Kolejny raz postawa przypadkowych kierowców zasługuje na uwagę. Dwaj młodzi mężczyźni, 20 i 22-latek z województwa lubelskiego, zatrzymali nietrzeźwego kierowcę. Do ujęcia obywatelskiego doszło na krajowej 19 w rejonie Bociek. Z relacji zgłaszających wynikało, że zauważyli volkswagena, którego kierowca jechał całą szerokością drogi. Świadkowie podejrzewali, że kierowca jest nietrzeźwy, wobec czego postanowili go zatrzymać dając sygnały światłami. Kiedy auto zatrzymało się na poboczu, 20 i 22-latek od razu podbiegli do pojazdu i wyjęli kluczyki ze stacyjki. O zdarzeniu natychmiast powiadomili policjantów. Po przyjeździe mundurowych okazało się, że kierujący volkswagenem mieszkaniec powiatu siemiatyckiego ma blisko 2 promile alkoholu w organizmie.
W ręce mundurowych wpadli też dwaj inni kierowcy, którzy byli pod wpływem alkoholu. Jeden z nich został zatrzymany do kontroli na ulicy Kleszczelowskiej w Bielsku Podlaskim. 60-latek miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie i w takim stanie kierował samochodem dostawczym. Niewiele mniej, bo blisko 2 promile miał natomiast kierowca bmw. 31-latek, na ulicy Zamkowej w Bielsku Podlaskim, zderzył się z innym samochodem osobowym.
Wszyscy kierowcy stracili prawa jazdy. Za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości grozi im do 3 lat pozbawienia wolności.